czwartek, 17 października 2019

Edukacja seksualna w szkołach???? 3 razy NIE!

Edukatorzy seksualni z grupy "Ponton" polecają depo proverę - zastrzyk antykoncepcyjny, który zabija - jestem za zakazem edukacji seksualnej, bo to nie jest edukacja tylko ściema.  Brak znajomości tematu.    W internecie jest pełno o tym informacji, co ten zastrzyk uszkadza i jak rujnuje zdrowie. Literatury także dużo. Np. -  tutaj. A oni mówią o tym jak o niewinnym cukiereczku. Seks i ideologia??? Sorry. Pornografia jest ok????? Bez jaj - każdy kto widzi wyższy wymiar wie co się bardzo złego dzieje podczas oglądania pornografii. 


Dziewczynka ma dziurkę, chłopak pałkę, każdy nawet orangutan, czy głupi owad wie co i jak, a człowiekowi trzeba tłumaczyć w szkole? No sorry...  Każdy się dowiaduje wtedy jak przyjdzie czas, książek nie powinno się w tym temacie zabraniać, kto chce sobie poczyta.



A zapewne rodzice pierwsi przekażą tą wiedzę.



Chodzi tylko o to, żeby szkodliwa ideologia LGBT trzymała ręce z dala od dzieci!!!



Człowiek rozumny jest istotą wystarczająco dojrzałą by samemu zadbać o intymne sprawy, to nie może być masowe nauczanie, ponieważ tak delikatna sprawa nie da się zamknąć na godzinnej pogadance. I nie da się takiej sprawy zamknąć tylko na jednym punkcie widzenia. Nie ma czegoś takiego jak formułka na udany seks. Dla człowieka najważniejsze są sprawy duchowe - za tym idzie seksualność. Powinien być przedmiot - człowiek jako istota duchowa. Człowiek mający prawdziwie kontakt ze sobą nie jest zainteresowany pornografią i nie zachowuje się jak kotka w rui. Ponieważ człowiek jest ponad instynktami zwierzęcymi.